sobota, 21 lipca 2012

Niezwykłe właściwości

Z alaskitem był jednak pewien problem - był promieniotwórczy. Ale reagował tylko z odpowiednią częstotliwością fal radiowych. Niestety, nie było tego w znalezionych zapiskach, toteż ani Daniel, ani Krzychu o tym nie wiedzieli. Zorientowali się dopiero, gdy położyli blisko niego telefon. Ręka Krzycha trzymająca tenże wynalazek zaczęła gwałtownie porastać włosiem. "Co jest kur*a?" zaklął. Ale nie dostał odpowiedzi. Daniel widząc to zdziwił się niemiłosiernie. Krzychu cofnął rękę i wtedy włosy przestały rosnąć. To zdumiało ich jeszcze bardziej. W ramach eksperymentu zbliżył rękę jeszcze raz - tym razem nic się nie stało. "O h*j tu chodzi? Telefonów nie lubi, czy co?" zapytał Krzychu. I tym razem odpowiedź nie padła. Daniel zaś widząc te właściwości wziął telefon do ust i zbliżył twarz do alaskitu. Sądził, że to spowoduje bujny zarost. Ale się pomylił...